close

Żadnych Gości Lyrics & Chords By Łona

LyricsView Chords

Zapięty pod szyje płaszcz,
Jestem pewna nie przeszkadza mu wiatr.
Trochę zimy mu nie zaszkodzi,
Najwyżej cieplejszą piosenkę ułoży.
refrain:
A ja oglądam zachody słońca
Przez brudne szyby tego blokowca.
Trzynaste piętro, mam niezły widok i jeden pokój,
W którym dni płyną.
A ja oglądam zachody słońca
Przez brudne szyby tego blokowca.
A ja tęsknię, co mam nie tęsknić
Do mgieł, zimy i do piosenki.
Gdzie się podział mój stary kapelusz?
Porzuciłam go przed wieki wieków.
Tu coś innego mi szczęście przynosi,
Tu w tym mieście, już nie chcę go nosić.
Dzień upłynął na marzeniu o drzewie
Usiąść w cieniu i o niczym nie wiedzieć
Wsiądę w pociąg i wyjadę na narty
Rzucić pracy jeszcze nie mam odwagi
refrain

Tracks related to Żadnych gości - Łona

konfrontacje

by: pięć dwa dębiec

gram w zielone (jaram!)

by: warszafski deszcz

wypierdalam gonga

by: donguralesko

dwie kochanki

by: sokół feat. pono

8-8

by: flexxip

smsy

by: fokus

wiatruczas

by: grammatik

ona i ja

by: o.s.t.r. & hades

film

by: kaliber 44

miej wątpliwość

by: Łona i webber

l.o.v.e.

by: ten typ mes

slang

by: pezet-noon

bez twarzy

by: pezet-noon

nowiny

by: paktofonika

sklonuj mnie

by: pokahontaz

cyfroni

by: pokahontaz

to są nasze dni

by: płomień 81

close
Sign in person Home A to Z All Artists Top Artists Top Tracks