Artist: Dudek P56
ballada
kocham Życie
prorok
jak to jest
chcialbym
nie przez przypadek
najwyzsza forma
mialo byc w kolorze
pasja
na twoim kwadracie
to wysilek
ze to ja
kim chcesz byc
kiedy konczy sie czas
co przyniesie jutro
niech ten temat mnie dotyczy
prześladowca
czas się rozwijać
dotknijmy nieba
pamiętam
notes
jak to robię
skorzystaj nie zatrać
oby się nie wydarzyło
sumienie
szacunek
to
niech się dzieje
dwóch takich
między piekłem a niebem
ile oddałbyś
dąż do cudów
siódme niebo
czasy
więzy krwi
outro
przecieram szybę
zero przypadkowych twarzy
noc i dzień
siedem
bÓg jest tu ze mnĄ
level wyżej
muzyka lekarstwem
noc
a gdyby
bo co
uda się na pewno
czarny tydzień
mój obraz
matka ziemia
spontan
nieśmiertelny
losowiec
ostatnie dni
co tu jest grane
czas ucieka
sam na sam
nigdy
samo serce
będą gadać
całe serce tej muzyce
wiem
nie ma nic w tym chorego
dajcie nam Żyć
odskocznia
pierwszy wers
coŚ siĘ zbliŻa
każdy
w poszukiwaniu szczęścia
myśli edycja
polski rap
stare fotografie
z mych słów chociaż kilka
ruszaj w drogę
dla ciebie tak leci
warszawski styl
tak jak chcę
to co siĘ nie mieŚci feat dj hard cut bit czaha
ej ziomeczku
TabLyrics