close

Wojna Lyrics & Chords By Pidżama Porno

LyricsView Chords

Wojna nie jest twoim stanem naturalnym
Choć niektórzy chcą to wmówić ci
Tłum bezpieczny, ślepy tłum posłuszny
To tłum pragnący obcej krwi
Nie wierzysz? To zobacz
Dziwna linia majaczy na mapach
Graniczna gąsienica znów jest solą w oku
Ta linia jest jak grymas na tłustych ustach świata
Tych kilka śmiesznych garbów
Te zakrzywienia boków

A jednak wojna
A jednak wojna
Choć więcej już kul łeb nie pomieści

Żyjemy tutaj wewnątrz wielkiej beczki z prochem
Na śniadanie jemy strach i zagrożenie
Świat patrzy na nas swoim chłodnym wzrokiem
Który pierwszy z nas zapali lont
Kto pierwszy ciśnie kamieniem?

A jednak wojna
A jednak wojna
Choć więcej już kul łeb nie pomieści

Nie wystarczy założyć białe rękawiczki By mieć wystarczająco czyste ręce
Zbyt absurdalna jest ta zabawa
Za dużo dużo dużo jest w niej opętania

Wojna nie jest twoim stanem naturalnym

Jesteśmy tacy sami
Myślimy tak samo


Wojna nie jest twoim stanem naturalnym

You may be looking for...

Coma - Wojna chords lyrics

Tracks related to wojna - pidżama porno

kochałem cię

by: sztywny pal azji

ostatni

by: edyta bartosiewicz

zegar

by: edyta bartosiewicz

magister

by: radio bagdad

cały mój zgiełk

by: budka suflera

kocham wolność

by: chłopcy z placu broni

godzina w

by: lao che

cool kids of death

by: cool kids of death

dwadzieściakilka lat

by: cool kids of death

whisky

by: dżem

co ty tutaj robisz

by: elektryczne gitary

w pewnym miescie

by: elektryczne gitary

jedwab

by: róże europy

spodnie z gs-u

by: farben lehre

terrorystan

by: farben lehre

nostress

by: happysad

klocki

by: kabanos

pancerz

by: kabanos

close
Sign in person Home A to Z All Artists Top Artists Top Tracks